poniedziałek, 14 listopada 2011

Knedle z gruszkami

Składniki

0,60-0,70 kg ugotowanych ziemniaków
12 dag kleiku ryżowego, np. Nestle 
12 dag + 3 łyżki mąki krupczatki
2 duże lub 3 małe jaja
sól
1-1,5 łyżki masła
2 łyżki mielonych orzechów
4 gruszki twarde
1-1,5 łyżeczki startej skórki z cytryny
1-1,5 łyżeczki cukru


Dodatkowo:
cynamon
1 łyżka posiekanych orzechów włoskich
1 łyżka startej gorzkiej czekolady
150 ml jogurtu naturalnego
150 ml jogurtu gruszkowego
kwaśna śmietana 12 lub 18%
3 łyżki cukru pudru


 







Przygotowanie

Gruszki płuczemy, obieramy, usuwamy gniazda. Kroimy je na ósemki, a ósemki  przecinamy z długości na połowy. Wkładamy je do 90 ml zagotowanej z cukrem  i skórką cytrynową wody i gotujemy na wolnym ogniu  ok. 2-3 minuty. Po zagotowaniu cząstki gruszek odcedzamy i odstawiamy do przestudzenia.

W tym czasie przygotowujemy ciasto.
Ziemniaki przeciskamy do miski przez praskę do ziemniaków. dodajemy jajka,  mielone orzechy, masło, kleik, krupczatkę (3 łyżki krupczatki zostawiamy) i odrobinę soli. Wyrabiamy gładkie ciasto, z którego w dłoniach toczymy wałeczek o średnicy mniej więcej 7 - 8 cm. Następnie z wałeczka odcinamy kawałki o grubości 1 - 1,5 cm. Na każdy nakładamy 2 - 4 cząstki gruszki (kilkanaście cząstek zostawiamy) i  formujemy okrągłe knedle, które zaraz po uformowaniu obtaczamy pozostawioną mąką krupczatką.

                                  

Gdy zaczynamy formować knedelki, nastawiamy do gotowania lekko osoloną wodę. A gdy woda zacznie się gotować, wrzucamy do niej gotowe knedle i gotujemy, od czasu do czasu mieszając, ok. 12 - 15 minut. 
Po ugotowaniu wyjmujemy łyżką cedzakowa na talerze, aby lekko odciekły, a później przekładamy na półmisek i dekorujemy.

Jedną część knedelków polałam jogurtem gruszkowym i posypałam siekanymi orzechami, a drugą porcję śmietaną wymieszaną z cukrem pudrem i posypałam lekko cynamonem. Następną polałam jogurtem naturalnym i posypałam startą czekoladą. A ostatnią porcję (w każdej po 5 szt) jogurt z cukrem pudrem i posiekane pozostałe obgotowane części gruszki.

 

Oryginał przepisu, który zmodyfikowałam pochodzi z książki:  "Wielka księga knedli". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz